środa, 26 listopada 2014

Projekt DIY - Cotton Ball






COTTON BALL – bo po co wydawać 300 zł kiedy można zrobić samemu:)
Obie robiłyśmy te światełka więc przedstawimy Wam dwie wersje kolorystyczne



Do wykonania potrzebujemy:

klej – najlepiej wikol, taki, który wysycha na przezroczysty – koszt 4,50
balony na wodę – mogą być też zwykłe ale na wodę są mniejsze i łatwiej dopasować wielkość – 5,00
kordonek – z kordonka o wielkości 50g wychodzi około 5-6 kulek 5,50 – 7,00
lampki – 30 światełek na baterie 9,00 - lampki na baterie są o tyle fajne, że możemy je umieścić gdziekolwiek bo nie musimy martwić się o kontakt.

1. klej mieszamy z wodą w proporcjach 1:1 ale można wlać odrobinę więcej kleju niż wody, nie zaszkodzi a będą pewniejsze i szybciej wyschną

2. zamaczamy cały kordonek i nawijamy na baloniki




3. Następnie baloniki zawieszamy, dobrze coś pod nie podłożyć bo klej z wodą będzie kapać.
    Po 24godz powinny już być suche.



4. Igłą przebijamy baloniki, ładnie się odklejają od kordonka więc nie ma obaw, że coś zostanie 
   w  środku



5. Moment najprzyjemniejszy czyli nałożenie naszych kulek na lampki. Żeby światełka nie wypadały ze środka, przymocowałam je dodatkowo drucikiem.




Satysfakcja ze zrobienia takiego cuda – bezcenna ;)

No i nasz portfel również zadowolony bo zmieściłyśmy się w 60 zł, oryginalne cotton balls są po 10 zł za jedną kulkę czyli wyszłoby 300 zł – chyba nie trzeba nic więcej dodawać;)

13 komentarzy :

  1. Przepiekne! zwłaszcza te biale bardzo mi się podobają jako dekoracje na święta. W tym roku marzy mi się biało - srebrny wystrój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy:) srebrny zawsze ładnie na święta wygląda, planuję zrobić takie srebrne kulki jako bombki na choinkę tym razem:)

      Usuń
  2. Super! czekam na więcej takich pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł! I ile funduszy można zaoszczędzić! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładnie Wam wyszły kulki, takie symetryczne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie się czaję, żeby też je zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowita. Na cottonball choruję od dawna, ale cena mnie przeraża, więc jutro jadę po kordonki i biorę się do roboty. Dziękuję bardzo za kurs :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma za co;) bierz się do pracy a my z niecierpliwością będziemy czekać na zdjęcie efektu końcowego:)

      Usuń
  7. A gdzie kupiłyście te baloniki? Ja zaczęłam robić cotton balls już rok temu, ale problemy z balonami mnie skutecznie zniechęciły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w małym osiedlowym sklepie papierniczym ale myślę, że nie powinno być problemu żeby dostać takie na wodę. Zapytaj w takich sklepach gdzie mają jakieś zabawki dla dzieci;)

      Usuń

Copyright © 2014 Na wrzosowisku
Designed By Blokotek