poniedziałek, 13 października 2014

Jak się nie dać jesiennym przeziębieniom?

Jesień, jesień, jesień ach to ty..
Akurat ostatnie dwa tygodnie były piękne i pod względem temperatur nie przypominały jesieni a raczej lato i dla mnie jest to powód do radości, bo smutnej i deszczowej aury nie lubię, a tak to połowa października i jeszcze w koszulce z krótkim rękawkiem można chodzić, coś pięknego :)
Mimo tego jednak jesień to chłodna pora roku, która przynosi wiele wirusów, bakterii i okropnych chorób, dlatego warto się zabezpieczyć wcześniej podejmując odpowiednie kroki.
I właśnie mam dla was przepis na pyszną zupę czosnkową, bo jak ogólnie wiadomo czosnek jest idealny w walce z drobnoustrojami oraz pozytywnie działa na organizm.


Zaczynam od ugotowania bulionu warzywnego (marchewka, pietruszka, seler, cebulka podgrzana na gazie, por, kapusta włoska) czas gotowania około 2 godzin.
Potrzebować będziemy:
- serek topiony
- główka czosnku
- gaza (opatrunek)
- śmietana 30 %
- sól, pieprz, ewentualnie inne ulubione przyprawy
- pieczywo na grzanki lub groszek ptysiowy

Odcedzam bulion warzywny (warzywa można pokroić na sałatkę- nic się nie zmarnuje) i gotuje na małym ogniu dodając pokrojony serek topiony, w tym czasie przeciskam przez praskę główkę czosnku (ważne żeby był to nasz czosnek a nie chińska odmiana) i układam na gazie. Chwytam za rogi i związuje nitką, teraz do gotującej się zupy wyciskam sok czosnkowy i tak kilka razy, zanurzając w garnku, aż do uzyskania intensywnego smaku i aromatu. Następnie dodaję śmietanę, mieszając ją wcześniej z kubkiem gorącej zupy, tak by się nie zważyła. Do smaku dodaje pieprz i sól. To właściwie koniec, jeszcze tylko grzanki na rozgrzanej patelni z oliwą smażymy do momentu zarumienienia. Jak ktoś lubi można udekorować zupkę pietruszką, która dodatkowo niweluje, dla niektórych przykry zapach czosnku.


Nie dajmy się jesiennym przeziębieniom !! Życzę smacznego.
Copyright © 2014 Na wrzosowisku
Designed By Blokotek