Dzień trzeci wyzwania blogowego, temat : "3 sposoby na.." wybrałam mycie okien, bo akurat taki czas, że wiosna, porządki, święta idą i może akurat, któraś z Was się zainspiruje :)
Jak powszechnie wiadomo okien nie należy myć w zimne dni (ponieważ szkło jest wtedy szczególnie kruche) i w pełnym słońcu (zbyt szybie wysychanie powoduje powstawanie smug, które tak bardzo kochamy ;))
1. Aby skutecznie i przede wszystkim tanio umyć okna należy do wody dodać trochę octu
2. Lepiej wycierać pogniecioną gazetą a niżeli szmatką, pozwoli nam to pozbyć się tak bardzo znienawidzonych smug. Aby okna błyszczały czyszczę ję dodatkowo rajstopami.
3. Jeżeli mamy drewniane ramy okienne to od czasu do czasu dobrze było by je natrzeć woskiem, zapobiegnie to kruszeniu się.
I ot cała tajemnica, życzę powodzenia w domowych porządkach. Dodam jeszcze tylko taką ciekawostkę: zawsze kiedy myje okna, później w niedługim czasie pada deszcz, także przykro mi ale spodziewajcie się opadów :)
Jak ja nie lubię myć okien! Mój sprawdzony sposób na mycie okien? MĄŻ :D
OdpowiedzUsuńjakie to proste ;-)
OdpowiedzUsuńo nie! ja na swoje okna nawet nie patrzę... proszą się o umycie a co sobie obiecam, że "jutro to zrobię" to zaczyna pada deszcz
OdpowiedzUsuńMąż to genialny sposób, ale mój nie da się wrobić częściej niż raz w roku ;) Jeśli ktoś ma plastikowe okna, i ramy są badzo brudne, to polecam użycie chusteczek nawilżanych - takich do pupy niemowląt. W zeszłym roku odkryłam, że są w stanie doczyścić absolutnie wszystko i do dziś nie odważyłam się sprawdzić ich składu chemicznego...
OdpowiedzUsuńHaha każdy sposób jest dobry :) wyrazy podziwu dla męża, u mnie by to nie przeszło niestety :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że przynajmniej jak się zabierasz za mycie zaczyna padać, w moim przypadku jest 100 % sprawdzalność że jak umyje na drugi dzień leje.
OdpowiedzUsuńna to bym nie wpadła, wypróbuje następnym razem, dzięki :)
OdpowiedzUsuńZapisuję te rady bo czeka mnie mycie okien!
OdpowiedzUsuńO proszę, u mnie zawsze też pada po myciu okien :)
OdpowiedzUsuńNie pożałujesz, pójdzie gładko i będziesz się zastanawiać czemu tak szybko :)
OdpowiedzUsuńsmugi zawsze mnie bardzo zniechęcają więc kto wie - może pokocham mycie okien po tych radach :)
OdpowiedzUsuńIdę myć okna! ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatna lista:)
OdpowiedzUsuńoj, w weekend będę musiała zabrać się za swoje okna ;)
OdpowiedzUsuńA ja akurat wczoraj myłam okna :) octu też dodaję ale zauważyłam, że na smugi działa też nabłyszczacz do naczyń dolewany do zmywarek :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńświetny wpis, mnóstwo przydatnych informacji. Czas iść umyć okna w pokoju! :)
OdpowiedzUsuńPS jakbyś miała czas i ochotę, zapraszam do siebie : http://rymowanemysli.blogspot....
Ja zwykle robiłam ten błąd że myłam w słońcu. Ocet się rzeczywiście sprawdza. Twój post przypomina mi że trzeba umyć okna po zimie...
OdpowiedzUsuńA ja mam niezawodny sposób na mycie okien - nazywa się mój Mąż :)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię myć okien... A o gazetach tata mi zawsze mówił i mu nigdy do końca nie dowierzałam :) teraz używam ręczników papierowych. Może spróbuję wreszcie wykorzystać pomysł z gazetami? :)
OdpowiedzUsuńZamiast wosku można także użyć olej do drewna (mebli), także pięknie konserwuje. A jest tańszy i łatwiejszy w użytku i bardzo ładnie podkreśla kolor drewna, wydobywa ściemniając go. Używamy go do podłogi i do mebli ;) A okien...oczywiście nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńTe gazety to muszą być jakieś takie, żeby nie brudziły tuszem, tak? Słyszałam często o tym sposobie, ale próba jeszcze przede mną :) Bardzo przydatny wpis! :)
OdpowiedzUsuńTe czarno-białe zazwyczaj się sprawdzają najlepiej.
OdpowiedzUsuń